Jeśli Twój były mąż prowadził jednoosobową działalność, a Ty nie uczestniczyłaś w bieżących sprawach firmy, to i tak masz prawo do uczciwego rozliczenia dorobku. Poniżej wyjaśniamy prostym językiem, co zwykle wchodzi do „firmy” przy podziale majątku, kiedy taki majątek jest wspólny, jak sąd podchodzi do wyceny przedsiębiorstwa i na co warto zwrócić uwagę, by nie pominąć żadnej wartości.
Kiedy firma jest wspólna, a kiedy osobista?
- Działalność założona w trakcie małżeństwa (bez intercyzy). To, co zostało nabyte w czasie trwania wspólności majątkowej – co do zasady – należy do majątku wspólnego. Dotyczy to także majątku wykorzystywanego w działalności gospodarczej jednego z małżonków.
- Działalność założona przed ślubem lub przy rozdzielności (intercyza). Majątek firmy co do zasady pozostaje majątkiem osobistym przedsiębiorcy. Jeżeli jednak w trakcie małżeństwa do firmy trafiały środki ze wspólnego majątku (np. z pensji, sprzedaży wspólnego auta), to to, co z nich kupiono, może wchodzić do majątku wspólnego, a powstaje roszczenie o rozliczenie nakładów które koniecznie trzeba zgłosić w sprawie o podział majątku.
Jak sąd dzieli firmę po rozwodzie?
W praktyce, jeśli tylko jeden z małżonków faktycznie prowadził działalność, przedsiębiorstwo pozostaje przy tym małżonku, a drugiemu zasądza się spłatę odpowiadającą jego udziałowi (zwykle połowie), obliczoną od wartości firmy. Sprzedaż przedsiębiorstwa osobie trzeciej i dzielenie pieniędzy przez małżonków to rozwiązanie czysto teoretyczne i niespotykane w praktyce.
Kiedy ustala się wartość?
Sąd przyjmuje skład majątku z chwili ustania wspólności, ale wartość według cen z chwili podziału czyli wartość obecną czyli tą którą ustala biegły w chwili pisania swojej opinii dla sądu. To ważna zasada – jeżeli firma w międzyczasie zyskała lub straciła na wartości, wpływa to na rozliczenie. Stanowisko to potwierdził Sąd Najwyższy (uchwała 7 sędziów, III CZP 103/17).
Metody wyceny przedsiębiorstwa po rozwodzie
Wyceny dokonuje biegły sądowy. Poniżej najczęstsze metody.
Podejście majątkowe (skorygowanych aktywów netto) Dla wielu małych Jednoosobowych działalności to punkt wyjścia. Biegły:
- sporządza inwentaryzację składników (maszyny, sprzęt, wyposażenie, samochody firmowe, zapasy, środki pieniężne, należności po realnych odpisach) oraz zobowiązań (kredyty, leasingi, pożyczki, zaległości),
- koryguje wartości do cen rynkowych, a nie księgowych (amortyzacja z ksiąg nie przesądza wartości rynkowej),
- uwzględnia podatkowe i prawne ograniczenia (np. cesje leasingów, obciążenia, rezerwy).
Wartość = aktywa rynkowe – zobowiązania. Jeśli część składników kupiono z majątku osobistego, biegły wydziela te elementy i rozlicza je osobno (roszczenia z art. 45 k.r.o.).
Podejście dochodowe (DCF). Stosowane, gdy firma generuje stabilne przepływy pieniężne. Biegły prognozuje realne wpływy i koszty, a następnie dyskontuje je do wartości „dziś”. W JDG niezwykle ważne jest: ujęcie wynagrodzenia właściciela (jeśli dotąd go „nie pobierał”, nie można sztucznie zawyżać zysków),
Praktycznie: przy wycenie miesza się obie metody, a następnie waży ich wyniki. Biegły uzasadnia, dlaczego dana metoda dominuje (profil działalności, stabilność przychodów, majątek rzeczowy vs. „usługowy” charakter biznesu).
Jakie składniki firmy najczęściej „umykają” w podziale?
- Wartości niematerialne: domena internetowa, znak towarowy, oprogramowanie, konta reklamowe z historią, bazy klientów – to także składniki przedsiębiorstwa (art. 55¹ k.c.).
- Kapitał obrotowy: zapasy, należności po realnej ściągalności (z odpisami), przedpłaty od klientów.
- Zobowiązania: kredyty, leasingi, zobowiązania handlowe, kary umowne – obniżają wartość.
- Rozliczenia nakładów: np. gdy z pieniędzy wspólnych zakupiono do „starej” (osobistej) firmy nowe maszyny – to podlega rozliczeniu (art. 45 k.r.o.).
Dokumenty, które warto zebrać (nawet jeśli ich nie prowadziłaś)
- Ewidencje księgowe: KPiR/księgi rachunkowe, JPK_V7, rejestry VAT, ewidencja środków trwałych i wyposażenia.
- Umowy: leasingi, kredyty, najem, kluczowe kontrakty z klientami/dostawcami, licencje.
- Dowody przepływów: wyciągi z rachunków firmowych, potwierdzenia sprzedaży środków trwałych tuż „przed rozwodem”.
- Rzeczywisty stan majątku: inwentaryzacja sprzętu, stan magazynu (zdjęcia, protokoły).
To wszystko ułatwi biegłemu uczciwą wycenę i zminimalizuje ryzyko, że „coś zniknie” z obrazu firmy.
Podsumowanie dla Ciebie: Nie musiałaś prowadzić firmy, by domagać się połowy wartości tego, co wspólnie zbudowaliście. Kluczem jest rzetelna wycena (z uwzględnieniem realnych aktywów, zobowiązań i tego, co w działalności „sprzedawalne”, a co ściśle osobiste) oraz dokumenty potwierdzające, z czego firma korzystała i jak zarabiała.
Jeśli chcesz, pomogę Ci:
- sprawdzić, co realnie wchodzi do majątku firmy,
- przygotować wniosek do sądu z listą załączników
Napisz do mnie, a wyjaśnię wszystko krok po kroku i dopasuję strategię do Twojej sytuacji.

