Problemy przy podziale majątku wspólnego

Ukrywanie majątku przez małżonka

ukrywanie majątku

Jak reagują sądy na ukrywanie majątku przez małżonka?

Sporów o majątek po rozpadzie małżeństwa nie brakuje, ale szczególnie napięte stają się te, w których jeden z małżonków w czasie trwania wspólności majątkowej ukrywa, trwoni lub w inny sposób pozbawia wspólny dorobek środków finansowych. W takich sytuacjach pojawia się pytanie: czy, a jeśli tak to na jakich zasadach i czy drugi małżonek może domagać się wyrównania szkody?

Dwa najnowsze orzeczenia Sądu Najwyższego: postanowienie z 10 marca 2023 r. (II CSKP 569/22) oraz z 30 kwietnia 2019 r. (I CSK 185/18) pokazują, jak sądy interpretują odpowiedzialność małżonka, który uszczuplił majątek wspólny jeszcze przed jego podziałem.

Wspólność majątkowa nie oznacza dowolności

Ustrój wspólności ustawowej powoduje, że zasadniczo wszystko, co małżonkowie nabywają w czasie trwania małżeństwa, staje się ich wspólnym majątkiem. Każde z nich może co prawda zarządzać wspólnymi składnikami, ale tylko w granicach „zwykłego zarządu”. Jeśli jedno z małżonków zaczyna podejmować czynności przekraczające te granice, na przykład sprzedaje wspólny samochód, wyprowadza środki z konta firmowego, daruje udziały w spółce czy inwestuje bez wiedzy partnera, wówczas naraża się na odpowiedzialność wobec drugiego małżonka.

Sąd Najwyższy już w latach 50. uznał, że kto bez usprawiedliwienia rozporządza wspólnym majątkiem, powinien zwrócić drugiemu małżonkowi równowartość jego udziału. Ta linia orzecznicza została podtrzymana w omawianych postanowieniach.

ukrywanie majątku
ukrywanie majątku

Zasada rozliczenia – analogia do art. 45 k.r.o.

Podstawą takich roszczeń jest art. 45 Kodeksu rodzinnego i opiekuńczego, który reguluje zwrot nakładów między majątkiem wspólnym a osobistym. Sąd Najwyższy przyjął, że sytuację, w której jeden z małżonków samowolnie wydaje lub ukrywa wspólne środki, należy traktować analogicznie do tej, w której dokonano nakładu z jednego majątku na drugi. W efekcie – małżonek, który wykorzystał wspólny majątek na swoje potrzeby, musi rozliczyć się z drugą stroną z jego wartości.

W wyroku II CSKP 569/22 podkreślono, że jeśli małżonek nie potrafi wykazać, jak zużył wspólne środki, sąd może uznać, iż zostały one przez niego zawłaszczone lub ukryte. W konsekwencji w rozliczeniu majątku przyjmuje się ich równowartość po stronie winnego małżonka.

W postanowieniu I CSK 185/18 SN doprecyzował tę zasadę w kontekście działalności gospodarczej: gdy jeden z małżonków prowadzi spółkę osobową, a wkład do niej został pokryty z majątku wspólnego, powstaje obowiązek rozliczenia się z drugą stroną nawet wtedy, gdy wspólnik nieodpłatnie zbył swój udział. Brak korzyści nie zwalnia z obowiązku rekompensaty – trzeba zwrócić wartość odpowiadającą temu, co mogłoby być uzyskane przy zbyciu odpłatnym.

Roszczenie ma charakter pieniężny

Roszczenie o rozliczenie ukrytego majątku ma charakter pieniężny i jest rozpatrywane w ramach postępowania o podział majątku wspólnego. Co istotne, Sąd Najwyższy w 2023 r. odszedł od wcześniejszej praktyki nakazującej sądom badać takie przypadki z urzędu. Obecnie przyjmuje się, że to strona pokrzywdzona musi złożyć stosowny wniosek i udowodnić swoje racje.

To ważna zmiana: sąd nie ma obowiązku samodzielnie dociekać, czy małżonek coś ukrył, nie musi prowadzić „śledztwa” w majątku stron. Aktywność dowodowa leży po stronie małżonka, który uważa, że został pokrzywdzony. Wymaga to przedstawienia dokumentów, historii rachunków, wycen, informacji o lokatach czy przepływach finansowych.

uszkadza składniki swojego majątku
ukrywanie majątku

Gdzie przebiega granica między „ukrywaniem” a „wydatkowaniem”?

Nie każda dysproporcja w gospodarowaniu pieniędzmi oznacza jeszcze winę. Jeżeli małżonek wydaje środki na uzasadnione potrzeby rodziny, np. leczenie, utrzymanie domu czy edukację dzieci, nie można mu przypisać nadużycia. Odpowiedzialność powstaje dopiero wtedy, gdy działania mają charakter bezpodstawny, egoistyczny lub zmierzają do pokrzywdzenia drugiej strony.

Przykłady działań, które sądy uznają za ukrywanie lub trwonienie majątku:

§ przelewanie pieniędzy z konta wspólnego na prywatne konto członka rodziny lub „słupa”,

§ inwestowanie środków w działalność gospodarczą prowadzoną tylko na nazwisko jednego z małżonków,

§ sprzedaż wspólnego mienia (np. samochodu, sprzętu, dzieł sztuki) bez wiedzy partnera,

§ wypłaty gotówki z konta firmowego i nieudokumentowane „wydatki służbowe”,

§ darowizny na rzecz osób trzecich,

§ zakup kryptowalut lub aktywów finansowych na własny rachunek,

§ „pozorne” pożyczki udzielane znajomym,

§ gromadzenie majątku pod cudzym nazwiskiem – np. nabywanie nieruchomości przez osoby bliskie.

W praktyce sądów często powtarza się motyw przedsiębiorcy, który prowadzi firmę finansowaną z majątku wspólnego, ale zyski pozostawia wyłącznie do własnej dyspozycji. Taki przypadek był przedmiotem sprawy II CSKP 569/22: mąż zarządzał przedsiębiorstwem i nie potrafił rozliczyć się z kilkunastu milionów złotych dochodu. Sąd uznał, że kwota ta została w istocie ukryta, dlatego doliczono ją do jego części majątku.

Jak się bronić i jak dochodzić swoich praw?

Z punktu widzenia pokrzywdzonego małżonka kluczowe jest, by:

  1. Zgłosić roszczenie o rozliczenie środków w postępowaniu o podział majątku – sąd nie zrobi tego sam z urzędu.
  2. Zgromadzić dowody: wyciągi bankowe, korespondencję, faktury, zeznania świadków.
  3. Precyzyjnie określić kwotę i okres, którego dotyczy roszczenie (np. „środki uzyskane z działalności firmy X w latach 2010–2013”).

Jeśli małżonek prowadzi firmę, a drugi nie ma do niej dostępu, można wnosić o dopuszczenie dowodu z opinii biegłego lub żądać od przedsiębiorcy przedstawienia dokumentacji finansowej. Brak współpracy może być oceniony przez sąd na jego niekorzyść.

ukrywanie majątku
ukrywanie majątku

Co te wyroki oznaczają w praktyce?

Z omawianych orzeczeń płynie kilka kluczowych wniosków:

§ Ukrywanie majątku przed współmałżonkiem nie pozostaje bez skutków, sąd może wyrównać uszczerbek finansowy poprzez odpowiednie rozliczenie w ramach podziału.

§ Ciężar dowodu spoczywa na tym, kto zarządzał majątkiem i kto z niego korzystał.

§ Aktywność procesowa małżonka pokrzywdzonego jest niezbędna – bez jego wniosku sąd nie zajmie się sprawą.

§ Nawet nieodpłatne rozdysponowanie majątku (np. darowizna udziału w spółce) nie zwalnia z obowiązku rozliczenia.

§ Sąd patrzy na rzeczywisty cel i skutki działań, nie na ich formalny charakter – liczy się to, czy wspólny majątek został uszczuplony.

Czy warto ukrywać majątek?

Prawo nie daje przyzwolenia na „finansową ucieczkę” jednego z małżonków kosztem drugiego. Ukrywanie lub roztrwanianie majątku wspólnego może nie tylko zniweczyć zaufanie w małżeństwie, ale i prowadzić do poważnych konsekwencji finansowych w momencie jego rozpadu.

Sąd Najwyższy w najnowszym orzecznictwie podkreśla, że choć wspólność majątkowa pozwala jednemu małżonkowi na swobodę gospodarowania, nie oznacza to dowolności. W razie nadużycia obowiązuje zasada sprawiedliwego rozliczenia: kto ukrywa, ten płaci.

ukrywanie majątku
Rafał Pirożek

Rafał Pirożek

Adwokat, członek Okręgowej Izby Adwokackiej w Katowicach.